sobota, 5 października 2013

Kilka słów na wstępie...

No czeeeeeeeeeeeść !

Tytułem wstępu powtarzam wciąż mary..*.
O nie nie nie, to nie dzisiaj. Śpiewania tu nie będzie, ale o muzyce jakiś wątek może paść.
Zaczynamy z blogiem ! 
Prowadzić będą to "coś" :
- Ja ( Rafał )
oraz
- Maqu ( Maciej )

DLA NIEKUMATYCH
 

Tak sobie siedziałem przeglądając twarzoksiążkę* zauważyłem, że dużo osób udostępnia właśnie blogi. Moda? Czy przypadek? Nie wieeeeeem...
Ale tak myślę sobie:
" Hmmmmm, czemuż by nie? "
Szczerze mówiąc nie wiem co to jest blog. Zawsze odbierałem to jako forma wirtualnego pamiętnika, w którym ludzie dzielą się swoimi przeżyciami i swoją prywatnością ( serio...? ).
Teraz zasiądę z odpalonym wujkiem Google i przestudiuje definicje słowa "blog" i obcykam się w tym od deski do deski, żeby mieć świadomość tego co robię.

Zwerbowałem mojego truskawkowego Misia aka Maqu'a, bo samemu nie chciałoby mi się to robić, do tego przedsięwzięcia. Z nudów jest szansa, że będziemy tu wchodzili i ślad zostawiali ( JAK NA EPULSIE NA ŁAŃCUSZKACH SIĘ WKLEJAŁO TAKIE NA PROFILU ŁOOOOOOOO ) 
ALE PRZEJDŹMY DO KONKRETÓW.
TwoFaces, po angielsku "dwa oblicza" ( tak wiemy google traslator ). Ale jesteśmy fajni łohoohoh mamy po angielsku nazwę hihihihi superancko i w ogóle.
Nasze "posty" nasiąknięte będą naszymi relacjami, obserwacjami, przemyśleniami i uczuciami na konkretny temat.
Dwa oblicza są z tego, że oboje będziemy prezentować te przemyślenia w zupełnie inny sposób. W jaki? To potem się zobaczy, ale mogę powiedzieć to, że moje posty będą złą stroną mocy tego wypełnionego literami linku u góry przeglądarki.
Prowadzić będziemy tego "bloga", choć nie wiem czy to można nazwać blogiem. Zobaczymy jak to wyjdzie :)))


Pozdrawiam /// Rafał

* - Słowo z takim znaczkiem na końcu jest tłumaczone obrazkiem, cytatem lub czymś innym na boku.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz